Quantcast
Channel: Buduar Porcelany
Viewing all articles
Browse latest Browse all 105

Leśna wróżka na drodze do Hay / Bronte 1840s gown

$
0
0


Zawsze brakowało mi trochę w tego typu postach kilku słów o samej sukience, więc dzisiaj, eksperymentalnie, dopiszę to na początku :)
Dawno nie szyłam już nic z lat 1840. i wychodzi na to, że szyję je zaledwie raz na rok! :O W 2014 uszyłam kopię fioletowej sukni ze zbiorów MET, w 2015 strój jeździecki, a w tym roku jesień ponownie przywołała we mnie brontowe nastroje i uszyłam ciepłą, wełnianą suknię dzienną, którą mogłaby nosić Jane Eyre w listopadowe dni. Nie jestem tylko do końca przekonana do tej falbanki i chyba wymienię ją na zdobienie z frędzelkami - co sądzicie?


"Był to piękny dzień, spokojny, chociaż bardzo zimny; zmęczona byłam, przesiedziawszy w bibliotece całe przedpołudnie; pani Fairfax właśnie napisała list, który czekał okazji, by go zaniesiono na pocztę, więc włożyłam kapelusz i płaszcz i ofiarowałam się odnieść go do Hay"



"Grunt był stwardniały, powietrze spokojne, droga samotna. Szłam szybko, dopóki się nie rozgrzałam, a wtedy zwolniłam kroku, by nacieszyć się i zastanowić nad przyjemnością, jaką mi dawała ta chwila i widok dookoła. Była godzina trzecia; zegar kościelny wybijał ją, gdy mijałam dzwonnicę. Urok tej godziny leżał w bliskim zmierzchu, w niskich, bladych promieniach słońca. Znajdowałam się o milę od Thronfield, na ścieżce znanej latem z obfitości róż polnych, jesienią z orzechów i jeżyn, a nawet teraz posiadającej pewne kolorowe skarby w postaci głogów."


"Z miejsca, gdzie siedziałam, mogłam patrzeć na Thornfield; szare, blankami uwieńczone mury dworu były głównym przedmiotem rzucającym się w oczy w dolinie pode mną; lasy i drzewa z gniazdami wronimi wznosiły się na tle nieba na zachodzie"


"Doszedłszy do przełazu, zatrzymałam się na chwilkę, rozejrzałam dookoła i słuchałam, spodziewając się, że tętent kopyt końskich rozlegnie się znów na ścieżce, a jeździec w płaszczu, z psem nowofunlandzkim, podobnym do Gytrasha, stanie mi ponownie przed oczami"


"Pozostawszy sama, podeszłam do okna, nic jednakże stamtąd nie mogłam zobaczyć: zmrok i płatki  śniegu przesłaniały wszystko, nawet krzaki na trawniku. Spuściłam storę i wróciłam do kominka. Żarzące się węgle układały się w obraz trochę podobny do obrazu, który gdzieś widziałam (...) wtem weszła pani Fairfax (...)
- Pan Rochester byłby rad, gdyby pani ze swoją uczennicą zechciała wypić z nim herbatę dziś wieczór w salonie".


ENGLISH:I used to put quotes and photos in a posts like this but I felt as if it was incomplete in some way, so today is the first time, I decided to write few words about a gown, too. It seems I sew 1840s only once a year. That`s scary, as I really love the period. In 2014 I made a MET gown inspired, violet dress and wore it in original Bronte country, Haworth. In 2015 I made riding habit and now autumn brought me some Bronte chills again. So I decided to sew warm, woolen, grey daygown. The one, Jane Eyre could wear in cooler days during her stay in Thornfield Hall. The thing I am not sure about is that ruffle V thing. I consider riping it off and sewing there a knitted tape with tiny tassels - what do you think?
/ Photos taken by a friend in one of my beloved forests. Gown, hair and makeup made by me.


/wszystkie cytaty pochodzą z Ch. Bronte, Jane Eyre. Autobigrafia. Tł. Teresa Świderska.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 105