Quantcast
Channel: Buduar Porcelany
Viewing all articles
Browse latest Browse all 105

Victorian Christmas walk / wełniana pelerynka

$
0
0

O uszyciu peleryny myślałam już podczas mojej wizyty w Haworth dwa lata temu. Wtedy wykombinowałam coś na szybko, bo w głównej mierze skupiłam się na sukience. Potem zawsze przekładałam uszycie porządnej peleryny na później, aż do teraz. Taka pelerynka jest właściwie uniwersalna. Noszono ją i w latach 1780., i w 1840., 1850., 1860 (choć oczywiście różniły się krojem i wykonaniem zależnie od epoki). Nie jestem tylko pewna, czy w empirze była w modzie, nie mniej jednak na pewno się przyda w ostre mrozy jako dodatkowa, ciepła narzutka na pelisę. Moja jest wykonana z dwóch warstw wełny, w większości szyta ręcznie i ozdobiona czerwoną kokardą na kapturze.


"Część miasta, w której leżało Crampton, stanowiła dla robotników główną trasę w drodze z i do pracy. W bocznych uliczkach kryło się wiele zakładów, z których dwa albo i trzy razy dziennie wylewały się tłumy kobiet i mężczyzn. Dopóki nie poznała pór ich wejść i wyjść z fabryki, co rusz niefortunnie na nich wpadała.
(...)
Dziewczęta bez skrępowania, aczkolwiek bynajmniej nie wrogo komentowały jej ubiór, a nawet dotykały sukienki lub szala, chcąc sprawdzić, jaki to materiał; mało tego, zdarzyło się raz czy dwa, że spytały ją o fragment garderoby, który szczególnie wpadł im w oko.
(...)
I tak zaglądała do rzeźników oraz sklepów z towarami spożywczymi w poszukiwaniu owej prawdziwej perły i wraz z upływem kolejnego tygodnia jej oczekiwania i nadzieje malały, bowiem ze świecą było szukać w mieście fabrycznym kogoś, kto nie wolałby pracować w przędzalni, która zapewniała większą niezależność i lepsze zarobki."



Elizabeth Gaskell, Północ Południe (1854), tł. M. Moltzan-Małkowska






ENGLISH: I always wanted to have a warm, woolen cape to hide myself from freezing, winter cold. In Poland winter can be very hard, so this time I prepared well and made this cape. Although the pattern is 18th century based (I always draft patterns myself, having watched an original items and other original / books patterns before), I think it may do well in 1840s, 1850s and 1860s either. as the capes are quite similar in general. The one you can see in the photos is two coats of wool - the black one and plaid - same as the gown. I also made a red bow to decorate the hood but it isn`t well visible.
The quotation put in the post is a part of Elisabeth Gaskell`s North and South - the moment when Margaret searches a new estate for her family in Milton. I really love the book, especially because I live in similar place to Milton, as you can see on the photos ;)



Viewing all articles
Browse latest Browse all 105